Każdy człowiek jest trój jednią: duszy (umysłu), Ducha Ojca i własnego ciała. Właściwe opanowanie umysłu i ciała, czyli połączenie tych trzech elementów w jedno daje obraz Boga człowieka. Bez tych trzech atrybutów w jedności, jesteśmy niekompletni. Boski plan zakłada dla każdego człowieka właściwe korzystanie z tych trzech elementów i utworzenie Królestwa bożego w nas samych. Chrystus jest bożą iskrą wewnątrz nas, czyli pierwszą komórką z której różnicują się pozostałe komórki tworzące nasze ciało. Jest to nasz wewnętrzny i centralny zarząd, który reguluje w sposób właściwy działaniem całego naszego organizmu. Jeśli z różnych powodów tracimy kontakt z tym wewnętrznym ideałem - oprogramowaniem, nasz organizm zaczyna źle funkcjonować chorujemy, starzejemy się.
Działania medycyny konwencjonalnej poprzez leki i inne specyfiki lub suplementy a nawet zioła( w medycynie naturalnej) mają tylko działanie krótkotrwałe i ograniczone, ponieważ funkcjonują one głównie na poziomie chemii naszego ciała i wykazują swoje terapeutyczne działanie tak długo jak je zażywamy.
Człowiek powinien zrozumieć, że podobnie jak cały Wszechświat jego cała istota działa według doskonałego planu dlań przyjętego przez Twórcę. Pomyśl, całe Twoje ciało jak i zresztą wszystko co Ciebie otacza składa się z pojedynczych atomów. Jedyną siłą, która to wszystko utrzymuje w doskonałym kształcie i sposobie działania jest boska miłość i życie. Do kogo najpierw powinieneś się zwrócić aby ten kształt i działanie powróciło do stanu ideału? Odpowiedź jest prosta – do Boga. Choroba to zakłócenia w przekazywaniu tej informacji twórczej, która przenosi i utrzymuje w nas prawidłowe procesy życiowe. Powrót do zdrowia to nic innego, jak ponowne nastrojenie naszego ciała na boską wibrację, która przywraca te wszystkie procesy do optymalnego stanu wyjściowego. Dalej ciało już się naprawia samodzielnie. Tkanki miękkie zwykle regenerują się szybciej a kości i stawy wymagają zwykle więcej czasu. Ale szybkość regeneracji całego organizmu zależy tylko i wyłącznie od czystości wibracji jaką jest w stanie przenieść człowiek( w tym wypadku terapeuta) pozostający w jedności z Bogiem.
Bioterapia, którą wykonuję ja, jak i z pewnością wielu innych, to tylko obcowanie z Bogiem wewnątrz nas samych. Jestem absolutnie pewien, że każdy sam to potrafi uczynić, jeśli opanuje pewne zasady . Niemniej jednak kiedy nie potrafimy sami sobie pomóc z różnych powodów , śmiało możemy zwracać się do innych ludzi, którzy podzielą się z nami życiem czyli Bogiem, który przez nich przepływa. Jest to proces zupełnie naturalny i tak stary jak ten świat. Właściwie przeprowadzona terapia zastępuje wszystkie inne leczenia ( ziołolecznictwo, homeopatię, akupunkturę itp.) ponieważ Bóg zawiera w Sobie Samym całe spektrum wibracji w odpowiednich i bezpiecznych proporcjach dla każdego, a pamiętajmy przecież że wszystko jest wibracją…Nie bójmy się stosować metod uzdrawiania energią, bo to jest podstawa powrotu do zdrowia w niczym nie kolidująca z leczeniem konwencjonalnym a uważam, że wspomagająca go. Jedynym warunkiem aby leczenie energią, było bezpieczne i skuteczne jest wybór właściwego bioterapeuty i terapii.
Z pewnością bardzo dobre rezultaty w powrocie do zdrowia daje zmiana diety na wegańską lub wegetariańską po to, aby oszczędzać energię ,którą organizm ma zużywać do samo uzdrawiania a nie na trawienie ciężkich pokarmów. Jednak zdecydowanie najlepsze rezultaty daje zmiana sposobu myślenia czyli swojej świadomości do czego szczerze zachęcam – ponieważ to już zostaje z nami na wieczność. Pacjent aby przyspieszyć swój powrót do zdrowia powinien usunąć obraz swojej choroby ze swojego umysłu, innymi słowy należy przestać myśleć o dolegliwości. To z pewnością bardzo przyspieszy powrót do zdrowia jak i zapobiegnie jej nawrotowi na przyszłość. Najgorsze co można powiedzieć drugiemu człowiekowi to to, iż jest ciężko chory i nie ma dla niego nadziei. W ten sposób pogrążamy siebie jak i tego któremu to powiedzieliśmy. Tak samo nie powinniśmy rozmawiać z pacjentem o jego chorobach ponieważ myśli każdego człowieka są twórcze.
W mojej praktyce uzdrowiciela wielokrotnie zadawano mi pytanie czy każde uzdrowienie jest trwałe czy tylko tymczasowe. Odpowiedź jest bardzo prosta – każde uzdrowienie, które uzyskujesz za pomocą, ziół, homeopatii, leków chemicznych, akupunktury czy też bioterapii jest tymczasowe, ponieważ nie wypracowałeś go samodzielnie w jedności z Bogiem wewnętrznym. Można je tylko rozpatrywać na płaszczyźnie czy jest długo czy też krótkotrwałe. W mojej praktyce, którą prowadzę od blisko 10 lat, niektóre dolegliwości nie powróciły w ciągu tego okresu a niektóre tak. To oczywiście jest uzależnione od konkretnego człowieka. W wielu przypadkach wystarczy tylko jedna seria w innych dwie-trzy a w sytuacjach wrodzonych dolegliwości (dziedzicznych) nawet do pół roku. Bardzo często się zdarza, że pacjent z braku cierpliwości nie kontynuuje terapii a więc jest niedoleczony, a w bardzo wielu przypadkach po zakończonych sesjach po upływie 2-6 miesięcy okazuje się, że powrócił do zdrowia. Jedno na pewno jest pewne, że bioterapia, którą ja uprawiam jest całkowicie bezpiecznym i naturalnym sposobem powrotu do zdrowia. Jeśli po jej szczęśliwym zakończeniu nic nie zmieniłeś w swoim życiu, to jest więcej niż pewne, że ta lub inna dolegliwość do Ciebie powróci, ponieważ przyczyna leży zawsze po stronie człowieka nie Boga. Jeśli nic nie chcesz zmieniać w swoim życiu - z różnych powodów a po terapii czujesz się dobrze, również emocjonalnie jak i fizycznie, możesz nawet profilaktycznie co jakiś czas powtarzać zabiegi. Jednak najbardziej byłbym zadowolony podobnie jak i nasz Stwórca, abyś drogi czytelniku samodzielnie zabrał się do pracy i stał się samowystarczalny pod każdym względem. Bóg w człowieku to jego dziedzictwo.
Podczas uzdrawiania widzę biało-złotą poświatę z diamentowym pyłem wokół w miejscu gdzie przykładam ręce. Teraz rozumiem, że ja właśnie oglądam Boga bo przecież Bóg jest czystym światłem. Nie mogę widzieć nic poza tym światłem ponieważ jestem planem bożym i oglądam tylko w ten sposób prawdziwego Boga w działaniu. Ludzie, którzy widzą w inny sposób energię( istoty , kształty, bądź inne wizje) widzą światło nie boskie , ale światło wynikające z błędnego myślenia człowieka a więc nie prawdziwe. Oglądając te światło szkodzą tak naprawdę sobie.
W przyszłości i to już niedalekiej z pewnością będzie królowała medycyna informacyjna. Medycyna w której coś trzeba zatruć lub wyciąć, aby poprawić dzieło Boga, dobiega już kresu. Człowiek wielkimi krokami zbliża się do poznania prawdy w samym sobie. Widzę jak wszyscy już praktycznie przejawiają prawdę i rozumieją , że jedynym szczęściem, które jest im potrzebne do istnienia jest Bóg zrealizowany wewnątrz nich samych.
Terapia, którą wykonuję działa również z powodzeniem na odległość. Nie muszę znać miejsca lub wizerunku osoby dla której wykonuję zabieg. Wystarczy mi imię i chwila rozmowy z daną osobą. Dla większości terapia bezpośrednia jest czymś bardziej zrozumiałym niż terapia na odległość. Tym którzy są zainteresowani jak to działa często tłumaczę, że ja nie wysyłam na odległość żadnej energii podobnie jest też w bezpośrednim kontakcie. Nie byłoby to możliwe aby zewnętrznie przesłać tak wysoką i silną wibrację. W jedności z boskim umysłem ( który jest informacją) kieruję tylko uwagę czyli moje skupienie do konkretnej osoby a Ojciec-Bóg wewnętrznie w tej osobie wywołuje powstanie odpowiedniej energii, która uzdrawia. Podobnie działa też słońce na człowieka i całą naszą planetę.. Dlatego ta energia zastała nazwana wewnętrzną, ponieważ rodzi się wewnątrz człowieka pod wpływem działania umysłu Ojca w jedności z umysłem terapeuty. Najczęstszym odczuciem moich pacjentów jest właśnie wewnętrznie ciepło i błogość która rodzi się w nich. Z tego jasno wynika, że umysł człowieka pozostający w ciszy i Umysł Boga to jedno. Gdyby tak nie było nie można by wykonywać żadnej terapii i pomagać innym. Zapewniam cię czytelniku, że i ty możesz też to czynić. Wystarczy trochę wprawy i odpowiedniej wiedzy.
Dlatego twierdzę, że w niedalekiej przyszłości medycyna będzie się opierała na energii i informacji, a jedyną istotą na Ziemi, która jest zdolna przenieść tę uzdrawiającą wibrację jest tylko człowiek…
Paweł Pyłka
Graficzny obraz DNA na tle Słońca
ZAPRASZAM NA TERAPIĘ